poniedziałek, 8 października 2012

 A co wziąć do czytania?

5 komentarzy:

  1. polecam trylogie millenium. Tylko kurna szybko leci ;) no i może Marqueza, trochę nawet w temacie..

    OdpowiedzUsuń
  2. FIFTI SZEJDS OF GREJ....hehe kupa

    OdpowiedzUsuń
  3. Haruki Murakami - "Norewgian Wood" i inne, ale można popaść w depresję.
    Orhan Pamuk - "Nazywam się czerwień"
    Fiodor Dostojewski - "Bracia Karamazow"
    Thomas Merton - "Siedmiopiętrowa góra"
    Każda w totalnie innym klimacie. Nie wiem co lubisz...
    Jak mi się coś przypomni, napiszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pratchetta jeśli lubisz lekką fantastykę :)
    Segala, jeśli lubisz dobry styl.
    Sparksa jeśli lubisz romansidła z dramatem na końcu.
    Chmielewską, jeśli nie będziesz mieć siły czytać czegoś poważnego ;)
    PS. Może zakup sobie lub pożycz od kogoś czytnik e-booków, to nie będziesz się martwić o wagę (ewentualnie może raz będziesz go musiała naładować).

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja mam propozycję dla dzieciaków, szczególnie Jagienki (sprawdzone na mojej)- "Pan Tadeusz" idealnie usypia, te rytmiczne brzmienie, ten nastrój... Jak wiersz, tylko taki uspokajający (no, poza niektórymi scenami). Naprawdę sprawdziłam i działa! Tzn działało jak była mniejsza i chodziło bardziej o melodię głosu niż treść;P

    OdpowiedzUsuń