niedziela, 7 października 2012

Pakowania ciąg dalszy.
Adrianicho właśnie wiezie do Szczecina setki kapsułek dzieciowych witamin, maści, syropki, butelkie, miseczkie, kombinezonik, sratatata.... - w sumie dwa pudełka i torbę takich drobiazgów. Boi się, że nas wyrzucą z tego statku zanim zdążymy na niego wsiąść, widząc kolejne nasze toboły. A jeszcze nie wiedzą, że kurier dostarczy krzesełko, wanienkę i szelki...
W ogóle sporo jeszcze nie wiedzą - nie widzieli np. Jagienki podczas posiłku, hehe... :)

Nie słyszeli też nigdy pytania "Dlaczego?" w takich ilościach, w jakich potrafi je zadać Rysiek... "Niebieska szkoła" życia to będzie! :)

A na razie chorujemy - postanowiliśmy zająć się tym teraz, żeby nie zawracać sobie głowy takimi rzeczami przed samym wyjazdem, ale żeby jednak swoje jesienne przeziębienie grzecznie zaliczyć. Zakliczyć.

Powoli zaczynamy też przeglądać przewodnik po Karaibach, który dostaliśmy tydzień temu od znajomych mojej Mamy. Wciąż nie mieści mi się w głowie, że nie wpadłam na to sama! I że oni wpadli - dzięki! :) W końcu płyniemy tam nie tylko po to, żeby walczyć o przetrwanie, ale też po to, żeby zwyczajnie... POZWIEDZAĆ :) Taki banał.

Bardzo dziękujemy za oferty pomocy przy szukaniu krzesełek, wanienek, ładowarek. Fajnie czuć, że razem z nami przygotowujecie się do wyjazdu :) A może ktoś ma dostęp i może nam pożyczyć/przegrać/tanio sprzedać BAJE na DVD? My mamy jedną płytę z "Kulką i Julką", którą znamy już na pamięć, a dobrze mieć taki arsenał w pogotowiu... Szczególnie mile widziane filmy MĘSKIE, typu "Tomek i przyjaciele" czy "Bob budowniczy"... ale myślę, że i czymś bardziej różowym Rychu nie pogardzi...

Idę się leczyć!

8 komentarzy:

  1. Ja uwielbiam czytać to, co napiszesz!!! Baje już się nagrywają: ciekawski George już jest! Rrarry niestety nie mogliśmy znaleźć, ale może reszta tez się jakoś powolutku poznajduje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam komplet kretków dla Helli. mogę poprosic rodzicow, zeby przegrali. chyba, ze rycho jest juz za duzy na Kretka..

    OdpowiedzUsuń
  3. "udowodnij, że nie jesteś automatem" uwielbiam to ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja zawsze jestem ciekawa, czy dobrze wpisałam :)

      Usuń
  4. Agnieszka, dzięki! Przyda się wszystko. Kfiecie, Krtki też, na to nikt nie jest za stary! :) Tylko kurka jak to zrobić... pocztą? My z sieci nic nie ciągniemy, bo nasz internet się poci nawet przy youtubie... :(

    OdpowiedzUsuń
  5. No taaaa...a ja bym przyslala kupe (tak KUPE, NNS) DVD z bajami ale w tym momencie mam dostep raczej tylko do tych po Angilikanskiemu....i co to zrobic....ale BUZI WAM DUZE I TAK

    OdpowiedzUsuń
  6. Może Ulica Sezamkowa?
    Tylko ja nic takiego nie mam, wszystko trzebaby ściągać z sieci, a skoro mówisz, że internet Wasz jako i nasz - nie za prędko działa... :|

    OdpowiedzUsuń
  7. Ano. Zresztą na Sezamkową to chyba jeszcze trochę za wcześnie, bo przy całej sympatyczności są to jednak takie trochę gadające głowy w wersji dziecięcej... A nam potrzebna AKCJA. Żeby się, kurna, DZIAŁO! :D

    OdpowiedzUsuń